niedziela, 24 listopada 2013

Prolog

Jennifer

Od zawsze byłam szczęśliwa. Mama mi mówiła, że jak byłam małą dziewczynką, bez przerwy się uśmiechałam. Nawet przez sen! Mam dwójkę rodzeństwa Leę i Tom'a, którzy cały czas mi się psocą, ale ja tego nie traktuję poważnie. Jak na osiemnastoletnią dziewczynę jestem trochę zagubiona. Czasami myślę, że wszyscy wokół mnie są inni, jednak to wywołuje uśmiech na mojej twarzy. Nie wiem dlaczego, może to ja jestem ta inna?
Tego dnia miałam iść do nowej szkoły, w Londynie. Nie powiem, że się nie bałam, bo to nieprawda. Trzęsłam się jak osika! Szkoła nazywała się...nie mam pojęcia jak. Była to dla mnie nowość, ponieważ pochodzę z Paryża.
- Jennifer!- Zawołała mama z dołu.- Spóźnisz się do szkoły!
- Idę- odpowiedziałam i zbiegłam na dół.
Ubrana byłam w ciemnogranatowy sweter, granatowe jeans'y i czarne koturny ze złotymi ćwiekami. Włosy miałam związane w warkocz. Kiedy zeszłam na dół mama się na mnie wydarła:
- Jak ty się ubrałaś?!
- Normalnie- odparłam.- W Paryżu byłam tak ubrana cały czas.
- Właśnie, w Paryżu!- Krzyknęła mama.
Nie zauważyłam, że bezwiednie przeszłyśmy z francuskiego na angielski.
- Dobra, idź tak do szkoły, ale jutro ja wybieram ci ubrania- machnęła ręką mama.
Podskoczyłam i sięgnęłam po mój plecak, po czym wybiegłam z domu.
Pierwszy szok- kolejki do autobusu.
Nigdy nie widziałam tak długiej, zresztą rzadko kiedy jeździłam we Francji autobusem, toteż był dla mnie szok.
- Przepraszam, kiedy będzie autobus?- Zapytałam się dziewczyny z rudymi włosami stojącej przede mną.
- JAK ŚMIESZ SIĘ DO MNIE ODZYWAĆ W TEN SPOSÓB?!- Wrzasnęła osoba, którą zapytałam się o autobus.- Nie wiesz, że Georgia nigdy nie jeździ autobusem? Nowa- warknęła już ciszej. Inni ludzie nie zwracali na nas uwagi.
- Avec la permission, de qui vous êtes?*- Odpowiedziałam po francusku.
- Że co?!- Oburzyła się dziewczyna.
Wywróciłam oczami
- Kim jesteś?- Zapytałam.
- Georgia, królowa Londynu- uśmiechnęła się, po czym pstryknęła mi palcami przed nosem.- Georgia odchodzi.
Zapowiada się świetny dzień.
~,~
Zakończyłam prolog. Mam nadzieję, że podobał Wam się i, że będą się Wam też podobać rozdziały, które napiszę już wkrótce. 
*- Za pozwoleniem, kim jesteś?
Pisała Jula

Brak komentarzy: